Po raz kolejny zawrócona z drogi-lecz tym razem nie przez służby specjalne a przez inne special zlecenie ...
Tamten "zbiorniczek" który miałam na sobie,został zabrany przez innego rosyjskiego kierowcę, a Mi został przydzielony ładunek pilny na wczoraj - wiadomo special Angel to i special zlecenie Mam przewieźć 35-cio tonowy pojazd M978,na południowy wchód Rosji - Tambow.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Przygotowana do drogi,wszystkie papiery i pozwolenia tym razem są,więc mogę wyruszać :-) Tak więc rosyjskie drogi szykujcie się na cicho-ciemnego Angela

P.S: Załadunek odbył się w miejscu w którym ReneGAD miał swój rozładunek.Czuję pismo nosem że to On właśnie miał związek z tym małym zamieszaniem o zmianie ładunku ...
Ten "samolocik" który tu widać to właśnie miejsce rozładunku Rene było nie wlazłam do środka- strach się bać.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Ano-dość gadaniny,trzeba jechać !
Special Angel

Kolejne special zlecenie za Mną. 1100 km.z malutkim haczykiem zapisane na liczniku Daf-a. M978 dostarczony do Tambow.
Na dzisiejszą relację zapodaję taką nutę :



i zapraszam do oglądania i obczytania

Obwodnicą Mińska wybijam na M1 - prowadzącą aż do Moskwy-ale to nie nasz cel podróży ...



Lecimy sobie spokojnie.U Mnie 89 na tempomacie,muzyczka gra ....



Mijam pierwszą wioskę między Mińskiem a Smoleńskiem ...




E tam- jak ja nie cierpię jechać za kimś - wzięłam się po ok 20 km jazdy za Iveco bo już Mnie trafiało.A że broń wożę to nie chciałam jej używać i przycisnęłam trochę



Zjazdy,rozjazdy - Mohylew / Witebsk, a My prujemy na Smoleńsk.



Prosto i prosto i prosto aż do znudzenia ... :[



To tam za drzewami to Smoleńsk- ominiemy go bokiem,a potem odbijemy na Kalugę.



I klimaty Rosyjskie- te ich targowiska ,gdzie można znaleźć wszystko i nic



Dalej M1 ... Tu Mnie nie ma



Ale jestem tu - wkradłam się w kadr scAniuli



Odbiłam Ja na Kaluge a tu takie cuda ...3 ciężarówki i w środku 2 auta osobowe- dużo dymu ...



Kaluga- i tu kolejny kramik ...



Wyjazd na Tulę,dalej Nowomoskwa - ech te ich nazwy ...



Czas na krótką pauzę,małe zakupy,rozprostowanie kości, i obowiązkowa wręcz fota Dafiska.



Podjechałam jeszcze kawałek i zrobiłam już 9-tkę.Pobudka o północy i dalej jazda. 300 z hakiem do celu.



Ciemno wszędzie,głucho wszędzie ...



Tambow wita Nas o 3 nad ranem ...



Dwie prawie ostatnie fotki na skrzyżowaniu w mieście





... wreszcie na miejscu !! Niebo rozgwieżdżone,jest bardzo zimno - chyba nadciąga mróz i w te rejony Rosji ...



Do następnego !!

Special Angel.