[PL] Elbląg -> [PL] Olsztyn -> [DK] Aalborg -> [DK] Kopenhaga -> [AT] Linz -> [SK] Koszyce -> [PL] Elbląg

Na wstępie zaznaczę że ostatni weekend był bardzo owocny i zapowiada wiele zmian. Mam dosyć bycia przedsiębiorcą i prawdopodobnie zamykam działalność a sprzęt idzie do sprzedania ale jeszcze nic nie jest w 100% dogadane. Natomiast jak to wolne ma do siebie, bardzo szybko mija i trzeba było wyjechać w zapowiedzianą trasę. Szybka krajówka i ogień na Danię. Droga jak na początek tygodnia całkiem sprawnie się układała. Spokojnie mogłem nabijać kolejne km. Szybki rozładunek w Aalborg ale już nie taki szybki załadunek krótkiego przerzutu. Krótki prom do Niemiec, przez Czechy do Austrii. Podczas drogi z Linz do Koszyc wypadł mi weekend więc bez pośpiechu toczyłem się w kierunku rozładunku. W poniedziałek poranny rozładunek, załadunek i jedziemy w kierunku Ojczyzny. Taki to był typ wyjazdu i czekamy co czas przyniesie

























Po więcej zdjęć zapraszam na Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Witam!
Ostatnio w naszej firmie sporo się pozmieniało. Pierwszą nowością jest dział "agro". Zakupiłem dwie naczepy firmy Wielton dostępne od ręki "z placu" plus jedne również dostępne od ręki Renault Range T. Ciągnik wyposażony jest standardowo z silnikiem o mocy 480 koni mechanicznych. Po zakupie został doposażony w hydrauliczny zbiornik oraz klimatyzację postojową, gdyż większość tras będzie pokonywał na południe Europy, a tam wiadomo temperatury są wyższe. Kierowcą tego auta zostaje znany nam Krystian, życzę mu bezawaryjności w Renacie, a drugim autem które będzie ciągać wanienkę również zostało nasze białe Renault. Auto przeszło małą metamorfozę w postaci zbiornika hydraulicznego i aktualnie pozostaje bez kierowcy. Co z naczepą od Renault? Dowiecie się tego za moment. W tym tygodniu udało się w końcu przerejestrować dwa zestawy po zakończonych leasingach, także posiadają już malborskie rejestracje, co zapewne zobaczycie w najbliższych relacjach. Kilka postów wyżej pisałem wam o nowym kontrakcie z firmą produkującą meble i zakupie nowych aut. Kolejną nowością jest Daf XG+, który nie został odebrany z firmy DBK w niewiadomych mi przyczyn. Auto całkiem ciekawie wyposażone o silnik 530-stu koni mechanicznych zrobiło na mnie spore wrażenie i do tego kolor niebieski, który moim zdaniem zacnie prezentuje się z czarnymi dodatkami i dlatego długo nie zastanawiałem się nad jego zakupem, tzn. podpisaniem umowy leasingowej. Co z naszymi zamówionymi Man-ami? W piątek popołudniu dostałem telefon z Gdańskiego salonu, że auta są gotowe do odbioru. Niestety nie prostą sprawą jest załatwienie w godzinę kilku kierowców, stąd wolni chłopacy dostali już dyspozycję i jutro stawiamy się o godzinie ósmej przy ulicy Lubowidzkiej po odbiór naszych ciągników, ale to jutro wpadnie następny post z dokładnym opisem. Z przykrych informacji, które u nas się wydarzyły to jeden z naszych kierowców trafił do szpitala w miejscowości Wick (UK) i zmuszony byłem wysłać jednego z kierowców samolotem, aby odebrał auto oraz kontynuował dostarczenie ładunku w Niemczech. Co do poszkodowanego kierowcy mam informację, że jest już wszystko okej, lada dzień wróci do kraju. Zmieniliśmy w naszych autach firmę, której opłacamy europejskie drogi na DKV. Jakiś czas temu przyjechał do nas przedstawiciel owej firmy, zaprezentował dużo korzystniejszą ofertę oraz obiecał, że nie długo zostaną wprowadzone nowe kraje takie jak Czechy i Słowacja co spowoduje, iż w naszych autach będzie jeden czytnik na wszystkie kraje. Następną informacją do przekazania jest delikatne poprzestawianie naczep wśród naszych ciągników, ale nie będę dokładnie opisywał co z czym i tak dalej... bo podejrzewam nikt z was nie pamięta jaki ciągnik był przypisany do danej naczepy. Kilka postów wyżej, mogliście zaobserwować wpis od Huberta, na temat odstąpienia leasingu. Prowadzę rozmowy z Huberem, gdyż jestem zainteresowany jego ciągnikiem, a on sam stanie się jednym z naszych kierowców. Na tym etapie zakończymy na długi czas zakup nowych aut oraz lada dzień otworzymy rekrutację na nowych kierowców jak i podwykonawców. Obserwujcie nasze kolejne wpisy, a na pewno uzyskacie więcej informacji. Ostatnich kilka miesięcy stało się dla nas bardzo dynamicznych, pełnych nowych inwestycji i powiem wam, że teraz to ten transport zaczyna się opłacać!

Siema!
Jak już emocje po odbiorze aut opadły, czas na mały opis. Poniedziałek zaczął się standardowo. Chłopaki z rana zjechali się na bazę i chwilę później wyjechali w trasę, a natomiast druga część zaczekała na mnie bo jak zwykle się spóźniłem co mogliście wyczytać kilka postów wyżej w relacji z odbioru Man-a Krystiana. Około dziesiątej ruszyliśmy w stronę ekspresowej siódemki, a następnie w kierunku obwodnicy trójmiasta do salonu Man-a. Po godzinie od startu z bazy byliśmy na miejscu. Naszym oczom ukazały się trzy ciągniki, dwa standardowe i jeden lowdeck. Chłopaki szczęśliwi nowymi stanowiskami pracy udali się na bazę w celu świętowania "awansów" oraz spięcia ich ze swoimi świeżo sprowadzonymi w ostatnich tygodniach naczepami.
Jak podobają się wam nasze nowe auta? Oceniajcie!

Wtorek święto to jest czas na wpakowanie się do nowego auta. Przez jakiś czas zmuszony jestem usiąść za sterami jednej z moich ciężarówek. Wybór padł na nowego Man-a w najwyższej kabinie z silnikiem o mocy 510ciu koni mechanicznych. Auto posiada podwozie typu lowdeck i spięte jest z naczepą Wielton Mega Curtain Master. Auto delikatnie zostanie doposażone lecz niestety jeszcze wszystkie paczki do mnie nie dojechały ale powinny być lada dzień. Na dzień dzisiejszy możecie zauważyć świeżo założone pokrowce na fotele, nowe firanki oraz telewizor.

[PL] Elbląg -> [PL] Poznań -> [DE] Duisburg

Tak jak było zapowiedziane sprzedałem naczepę. W sprawie ciągnika jestem na finalizacji umowy cesji leasingi, ale to dowiecie się w następnych postach (niekoniecznie moich). Po rozmowie z szefem WIMAXu doszliśmy do porozumienia że przechodzę do firmy jako kierowca. Obiecał mi jedną z nówek jakie mają przyjść na firmę. Nie mogłem przyjechać w dniu odbiorów więc stawiłem się dwa dni później. Szef poinformował mnie że niestety nówki nie dostanę (wkur... się mocno), milcząc wręczył mi kluczyki do fury, patrzę a tam G5WIMAX. Krystian poszedł na wanny a mi przydzielono flagowego . Szybko wpakowałem ubrania, papiery i podstawiłem się na załadunek w Elblągu. Krajówka na Poznań, następnie załadunek do Niemca. Rozładunek w Duisburgu i czekam na dalsze zlecenia. Szczerze wam powiem że idzie auto jak burza, wszystkie górki na odcięciu

















po więcej zdjęć zapraszam na Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.