Manfrex Transport - Podobin - Wersja do druku +- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl) +-- Dział: Euro Truck Simulator 2 (/forum-288.html) +--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html) +---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html) +---- Wątek: Manfrex Transport - Podobin (/thread-47334.html) |
RE: Manfrex Transport - Podobin - WeiserPL - 25/07/2018 02:47 PM No no Szymon, ładna ta relacja RE: Manfrex Transport - Podobin - DawidK - 25/07/2018 03:14 PM Kadry lepsze niz wczesniej to sie chwali RE: Manfrex Transport - Podobin - Kamil - 25/07/2018 09:28 PM Jest ogieeń RE: Manfrex Transport - Podobin - Johny Trucker - 26/07/2018 08:47 AM Witajcie!
Już jakiś czas tutaj jestem, więc myślę, że interesuje was, jakie parametry ma mój ciągnik i naczepa. Zapraszam was do krótkie lektury. Na dzień dzisiejszy jeżdżę głównie na trasach międzynarodowych w kierunkach krajów śródziemnomorskich. Man jest naprawdę dobrym samochodem, który według mnie spełnia wszelkie standardy.
Model: Man Tgx 18.480 [ KLI 01753 ]
Rocznik: s2013 Moc silnika: 480 KM Skrzynia biegów: Automatyczna Norma spalin: EURO 5 Przebieg: 649777 km Wyposażenie dodatkowe:
Kabina sypialna
Aktywny tempomat Klimatyzacja automatyczna Radio fabryczne + aux/bluetooth/usb Elektryczne szyby Ogrzewanie postojowe Wspomaganie kierownicy Centralny zamek Komputer pokładowy Immobilizer Tachograf ASR (kontrola trakcji) Lodówka Model: Schmitz SKO
Rocznik: s2016 Ładowność: 24500 kg Agregat: Thermo King SL-200e Wyposażenie dodatkowe:
Osie SAF - przednia oraz tylnia podnoszona
Systemy ABS, ASR, EBS Maty antypoślizgowe Pasy zabezpieczające Belka aluminiowa RE: Manfrex Transport - Podobin - Kurdianeł - 26/07/2018 08:54 AM No powiem Ci, że nawet ciekawy ten zestaw. Powodzenia na rynku RE: Manfrex Transport - Podobin - kurczak100012 - 26/07/2018 09:16 AM fajny zestaw podoba mi się ale nie czepiał bym się gdybyś prawidłowo napisał normę spalin to jest rok 2013 także emisja spalin musi być Euro 5 a nie Euro 4 również w 2013 roku były pierwsze euro szóstki życzę powodzenia RE: Manfrex Transport - Podobin - Johny Trucker - 26/07/2018 09:17 AM (26/07/2018 09:16 AM)kurczak100012 napisał(a): fajny zestaw podoba mi się ale nie czepiał bym się gdybyś prawidłowo napisał normę spalin to jest rok 2013 także emisja spalin musi być Euro 5 a nie Euro 4 również w 2013 roku były pierwsze euro szóstki życzę powodzenia Według Dekera, samochód jest zaliczany do emisji spalin euro 4 i się tego trzymam RE: Manfrex Transport - Podobin - kurczak100012 - 26/07/2018 09:23 AM (26/07/2018 09:17 AM)Johny Trucker napisał(a):Radzę poczytać o normach emisji spalin żadna dekra nie decyduje o tym masz certyfikat euro 5 od producenta i nikt nie ma prawa tego podważyć.(26/07/2018 09:16 AM)kurczak100012 napisał(a): fajny zestaw podoba mi się ale nie czepiał bym się gdybyś prawidłowo napisał normę spalin to jest rok 2013 także emisja spalin musi być Euro 5 a nie Euro 4 również w 2013 roku były pierwsze euro szóstki życzę powodzenia RE: Manfrex Transport - Podobin - Johny Trucker - 26/07/2018 09:52 AM (26/07/2018 09:23 AM)kurczak100012 napisał(a):(26/07/2018 09:17 AM)Johny Trucker napisał(a):Radzę poczytać o normach emisji spalin żadna dekra nie decyduje o tym masz certyfikat euro 5 od producenta i nikt nie ma prawa tego podważyć.(26/07/2018 09:16 AM)kurczak100012 napisał(a): fajny zestaw podoba mi się ale nie czepiał bym się gdybyś prawidłowo napisał normę spalin to jest rok 2013 także emisja spalin musi być Euro 5 a nie Euro 4 również w 2013 roku były pierwsze euro szóstki życzę powodzenia Tak, lecz ten man ma certyfikat EIV także no. RE: Manfrex Transport - Podobin - Johny Trucker - 29/07/2018 03:27 PM Cześć
Zamość [PL] -> Nantes [FR] -> Wick [GB]
CZWARTEK
O godzinie 15:30 zostałem załadowany podrobami w ubojni mięsa na obrzeżach Zamościa. W czasie 2 godzinnego załadunku, podgrzałem jedzonko ze słoików, których mam bardzo dużo pod łóżkiem . O godzinie 16:20 byłem już na A4, trasa leciała szybciutko, włączyłem sobie przeboje tego rocznego Master Trucka, którym jest między innymi Jessica od Borysa LBD, tempomat na 84 i można było iść ciągle. Za Krakowem były lekkie utrudnienia związane z wypadkiem dwóch osobówek, zamknęli jeden pas i jeden pas tylko otwarty. W godzinach wieczornych zjechałem na parking w okolicach Wrocławia na pauzę 45 minut. Mam zjadłem kolację i pojechałem dalej. Na przejściu granicznym w Zgorzelcu, było puściutko, więc poszło wszystko sprawnie. Graniczna tylko zajrzała do naczepy i rura dalej. Cała trasa leciała mi bardzo przyjemnie i nudno, wiadomo autobany nie należą, do pięknych krajobrazów. Włączyłem kule disco i tak leciałem do godziny 2:30 kiedy to tacho upomniało się, że pora zjechać na parking, co się okazało ostatnia rajka była moja. Zasłoniłem firanki i rozpocząłem pauzę 10 godzin. Zjadłem kolację, umyłem się i złapałem za laptopa i zacząłem grać w Fortnite . Tak zakończyłem pierwszy dzień mojej podróży do Francji.
PIĄTEK I SOBOTA
Siemka! Dzisiaj wstałem o godzinie 11:30, poszedłem się załatwić i ruszyłem w stronę rozładunku, który miałem następnego dnia w godzinach popołudniowych, a przejdźmy do rzeczy. Dzisiejszy dzień zaliczam do bardzo pracochłonnych, ponieważ wstałem na dzikusie i co ujrzałem obchodząc zestaw, jakiś turysta skrył mi się pod naczepę, użyłem kilku miłych słów w jego stronę i przeszedłem do czynu. Wyciągłem jakiegoś pręta z paleciary i czekałem z nim na policję, niech wie, że ,,NA POLAKA NIE MA WARIATA" przyjechali, zawinęli go i podziękowali za informację. O godzinie 16:15 zjechałem na pauzę 45' zjadłem obiad i poleciałem dalej, o godzinie 18 zjechałem na pauzę, ponieważ nie miałem na nic chęci a zostało mi do rozładunku 500 km, które pokonałem następnego dnia w godzinach nocnych. Tak jak myślałem tak zrobiłem, wstałem o godzinie 3:30, a o 4 autostrada była już moja. Rozładunek miałem w okolicach lotniska w Nantes, w supermarkecie Super U , gdzie miałem zrzucić mój fracht. Później udałem się na zasłużoną pauzę 24 godzinną na pobliski strzeżony parking.
NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK I WTOREK
Wstałem o godzinie 6:30, poszedłem do pobliskiego kościoła, a pózniej udałemem się na stare miasto. Pozwiedziałem to co trzeba, porobiłem zdjęcia, aż tu nagle dostałem SMS'a od spedytorki, że załadunek mama na godzinę 15. Po odbyciu pauzy dobowej pojechałem na załadunek w winnicy na obrzeżach miasta, gdzie załadowałem 20 ton czerwonego trunku. Francuz który mnie ładował, dał mi dwie butelki, także będę miał na weekend. Droga była bardzo pusta, no ale co się będę dziwił jak jechało 30-40 chłodni i jakieś osobówki. O godzinie 21 byłem ustawiłem się na pociągu do GB, poczekałem na autobus i pojechałem na wyspy. O północy byłem już na drugiej stronie kanału Le Mens. Dobiłem pauzę dziewięciogodzinną i pojechałem na północ. Do celu zostało mi około 1400 km, więc nie miałem czasu na obijanie się. Na wtorek po południu planuję rozładunek w luksusowym hotelu. W poniedziałek nic więcej ciekawego się nie działo, więc przejdźmy do wtorku. We wtorek było można powiedzieć ciekawiej przekroczyłem nudną strefę centralną i udałem się w podróż po malowniczych drogach nad morzem w Szkocji. Przed samym Wick lekki korek, który w miarę szybko się rozjechał, pod hotelem czekałem około 15 minut na otwarcie bramy i na wózkowego, który miał zrzucić mi winiacza. Po całym dniu zrobiłem sobie schabowego z ziemniaczkami i poszedłem spać w oczekiwaniu na informację od spedytorki o powrocie do kraju.
Myślę, że moja pierwsza taka relacja się wam spodobała. Zapraszam do zapraszania swoich znajomych z forum do naszego tematu! Zostawcie po sobie znak w postaci komentarzy i podziękowań. Bajoo! I do następnego
|