Siemanko!

W piątek lub sobotę możecie spodziewać się relacji z trasy do Mikhalkova pod Moskwą.
A tutaj mała fotka z Białorusi

Siemka! Dziś chciałbym wam zaprezentować pierwszą trasę,myślę że się spodoba więc lecimy
Po odebraniu auta i wprowadzeniu się następnego dnia pojechałem do Warszawy ładować 15 ton ryb do E-leclera w Zamościu. Na załadunku spędziłem 40 min,chłopaki szybko i sprawnie się uwinęli. Sam wyjazd ze stolicy też bez żadnych utrudnień choć straciłem trochę czasu żeby wbić się na starą dwójkę do Mińska. Po drodze zahaczyłem Lublin i tam wykręciłem krótką pauzę,kupiłem sobie coś do jedzenia bo było mało czasu i poleciałem dalej a do celu już nie dużo bo około 100 km. Rozładunek poszedł bez przeszkód i sprawnie,klient zadowolony i to najważniejsze,to na tyle























Myślę że nie wyszło jakoś mega tragicznie jak na pierwszy raz i zapraszam do komentowania!