eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST
Waspex - Wersja do druku

+- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl)
+-- Dział: Euro Truck Simulator 2
(/forum-288.html)
+--- Dział: Virtual Spedition (/forum-228.html)
+---- Dział: Prezentacje VS-ek (/forum-192.html)
+---- Wątek: Waspex (/thread-48508.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42


RE: Waspex - Adam.J - 24/03/2019 01:06 PM

Fajne fotki jak i relacje Smile 10/10


RE: Waspex - michalz - 24/03/2019 03:49 PM

Fajnie zrobiony Fafik Smile Ciekawie zrobiona relacja 10/10


RE: Waspex - Brian M. - 24/03/2019 04:42 PM

Fajnie to wygląda 10/10


RE: Waspex - WeiserPL - 25/03/2019 07:09 PM

Witam! Dzisiaj w relacji odwiedzę zupełnie inny kraj niż zwykle. Zapraszam:




Image

Unna-Rzeszów-Lwów
Wtorek-Czwartek
Wtorek:
Miałem wrzucić wam relację z trasy z Polski do Niemiec, ale średnio mi się chciało i w sumie nic ciekawego, bo ciągle A2. Wyruszyłem w niedzielę. Wiozłem telewizory LG, które załadowałem w Rosji do magazynu Troisdorfer w Troisdorfie. Po czym we wtorek rano ruszyłem na załadunek do magazynu Nordfrosta, a właściwie przeładunek z zestawu Primafrio, który przywiózł pomarańcza. Godzina 12, całe 22 tony na pace, papiery odebrane i możemy jechać do miejsca docelowego, czyli...zielona Ukraina, a dokładnie Lwów. Nie lubię tego kraju, ale jak frach dobrze płatny to co zrobić. Za to po raz pierwszy będę tam szczerze mówiąc. Zobaczymy jak jest. Wytoczyłem się na autostradę numer 44 w stronę Kassel. Rapsy zapuszczone i tempomat 9 dych, bo na granicy PL-UA może być różnie z kolejką. Po drodze jeszcze stanąłem na 15 minut na stację Hem, żeby zatankować do pełna. Kassel na szczęście bez korków i wbiłem się na A7. Kilka górek i zjechałem na A38 na Lipsk. Pogoda dopisywała i tak sobie leciałem. Coś tam ogarnąłem lewym, a tak to nuda. Na dzikusie w okolicach Obhausen stanąłem na resztkę 30 minut pauzy. Na szybko zrobiłem sobie obiad podgrzewając pomidorówkę, zmywanie, obejście zestawu i lecim dalej. Następnie A14 oraz A4 dojechałem na Drezno. A tam oczywiście godziny popołudniowe i musi być stau. Tak po prostu. Trochę środkowym pasem udało mi się ominąć, ale dalej i tak się zesrało. No cóż, straciłem tam z 30 minut. Potem już na Zgorzelec cały czas. Niefartownie trafiłem za dwoma Linkami, które jechały 82 ciągle. A średnio było wyprzedzać na zakazie, bo co chwilę coś leciało. Dopiero za zjazdem na Budziszyn udało mi się je wziąć lewym. Tak dojechałem sobie na MOP w Żarskiej Wsi. Dwie rajki z brzegu były wolne, więc w sam raz. Głodny byłem to tylko skoczyłem do Burger Kinga na szybką szamę. Film, toaleta i do spania.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Środa:
Budzik zadzwonił o godzinie 5. Ciężko mi się wstawało, no ale mus to mus. Poszedłem do toalety się ogarnąć, wróciłem, kawa do termosu i w drogę. CB ustawione na kanał 19 oraz koniec pauzy o 5:45. Lecim przez całą Polskę na wschód trzymając się ciągle A4. Słońce dopiero wstawało, więc ruch był niewielki. Co mogłem to ogarniałem lewym. Szło dobrze aż do Kątów Wrocławskich, gdzie gość z patelni miał wystrzał, no a że na naszej pseudoautostradzie nie ma pobocza to musiał zmieniać na prawym pasie. No i się zrobiło z 1,5 km korka. Już janusze oczywiście zaczęli pierdzielić na tym radiu, a to że może przeładowany, a to coś tam, a to polityka. Jedno dobre to się wcześniej dowiedziałem ile i dokąd jest ten korek. A tak to standard. Na MOP-ie Krajków odbębniłem 45'tkę. Miałem zamiar iść na dychę. Potem już cały czas bezproblemowo A4. Następna pauza wyszła mi na Orlenie koło lotniska w Balicach. Fajnie oglądało się startujące oraz lądujące samoloty. Obwodnica Krakowa o dziwo przeszła bez żadnego zatoru. W okolicach Brzeska cyknął mi fotkę spotter, więc długie, trąby oraz łapa standardowo poszły Big GrinOk Po jakichś dwóch godzinach od pauzy dojechałem na urząd celny w Rzeszowie. Nie był on za duży, a aut z 10 stało, głównie szoszony. Ogarnęli mi papiery, otworzyli karnet TIR i po kolejnych dwóch godzinach stania ruszyłem na granicę w Korczowej. Z powrotem wróciłem na A4 i nią już prosto pod kolejkę. Co prawda frigo to poleciałem lewym, bo tak bym stał za jakoś 30-stoma zestawami, a tak tylko 10 chłodni i jeden żywiec. Najpierw jednak stanąłem na MOP Hruszowice, żeby poczekac na swoją kolej. Niby ma to usprawnić kolejki. Sprawdzili mi paszport, papiery, potem rentgen i dodatkowo waga. Wszystko było ok. Potem trochę oczekiwania po ukraińskiej stronie, bo się opierdzielali w robocie. I tak wyszło, że zeszły mi się 2h30, czyli jeszcze 30 minut przewaliłem tacho. Opisz się ładnie. Zaraz na drugim parkingu stanąłem na pauzę znowu 9-godzinną.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Czwartek:
Pobudka znowu o 5, bo o 6 trzeba ruszać. Obszedłem zestaw, bo to różnie bywa. Na szczęście nic nie okradzione, plomba na drzwiach się trzyma. Kierunek Lwów. Droga od granicy wyremontowana i w całekim spoko stanie. W końcu tyle szoszonów do nas przyjeżdża to wypadałoby zrobić. Miejscami jedynie musiałem zwolnić, bo były dziury. Pewnie jakbym pojechał w głąb kraju to byłoby gorzej. W 1h15 dojechałem do rogatek Lwowa. Niestety aby dojechać na urząd celny musiałem przebić się przez całe miasto. Syf tam jak cholera. Jeszcze jeżdżą jak święte krowy, więc trzeba uważać szczególnie. Gorzej jak Warszawiacy Tongue Big Grin W końcu udało mi się dojechać na tamożnię na północy miasta. Aut trochę stało w tym nawet dwójka Polaków z firmy Impet. Udało mi się z nimi pogadać na poczekalni. Oni akurat jechali dwoma Magnumkami do Tarnopolu. Miło się gadało to przynajmniej czas szybko przeleciał. Byłem tam jakoś 40 minut. I z powrotem na drugą stronę miasta do hurtowni spożywczej Atb. Ciach szybki rozładunek 35 minut, jeszcze dostałem siatkę z pomarańczami, więc ogólnie spoko. Po tym pojechałem już w stronę granicy w Hrebennem, aby dostać się do domu, ale tego już nie będę pokazywać. Może jeszcze kiedyś na Ukrainie się pojawie, nie było źle.

Image

Image

Image

Mam nadzieję, że relacja z tej trasy się spodobała. Do następnego!



RE: Waspex - Johny Trucker - 25/03/2019 07:58 PM

Sztosik Adamie Smile


RE: Waspex - Dolar - 25/03/2019 08:22 PM

Moje ulubiene Volvo i świetne fotki. :E


RE: Waspex - Brian M. - 25/03/2019 08:26 PM

Jak zwykle świetnie Adam ! 10/10


RE: Waspex - scaniadriverv8 - 25/03/2019 11:52 PM

Jak zawsze kawał świetnej roboty 10/10


RE: Waspex - ZbieglyMorson - 26/03/2019 01:00 AM

No co ja moge powiedziec Adam, megaaa jak zawsze 10/10


RE: Waspex - maksymilian22 - 26/03/2019 02:21 PM

Czy można prosić dane dane kontaktowe