Balkan Express

Piła [PL] - Parnawa [EE] - Rusinowo - Piła [PL]

Prawdopodobnie ostatnie kółko tym wozem, ponieważ nastąpi w najbliższym możliwym czasie przesiadka do nowego auta i być może zmiana oddziału, kto to wie. Zanim to nastąpiło, załatwiłem jeszcze szybki wyjazd do Estonii i z powrotem do kraju, kurs udało się zorganizować dzięki zaprzyjaźnionej firmie ze Świecia, która potrzebowała przewieźć polskie owoce do krajów bałtyckich. Załadunek szedł bardzo mozolnie i wolno jak żółw, ale trasa bez jakiejkolwiek atrakcji. Następnego dnia rano byłem już w Parnawie, spędziłem 2 godziny pod rampą i ładowali ananasy z powrotem do Polski, zrzutka prawie blisko Piły, bo aż w Rusinowie pod Wałczem. Trasa powrotna z przygodami na Litwie, roboty drogowe oraz na dodatek ciężarówki zablokowały drogę i trochę postałem. Zrzutka w Rusinowie trwała szybko, że aż od razu ruszyłem w stronę bazy, a już na miejscu zrobiłem serwis auta, uzupełniłem kotły i oddałem kluczyki do biura, czekając na rozwój sytuacji.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

To by było na tyle, nie wiadomo kiedy będzie następna relacja, więc napewno nie za szybko.
Trzymajcie się

'boogie