Cytat:Start: Sławice (PL)
Cel: Piniava (LT)
Ładunek: Drukarki (19 ton)

Siema siema tak jak pisałem w poprzedniej relacji wpadłem na 4:30 na firme na 5 awizo, zdążyłem zjeść śniadanie i już pager napierniczał, a Miruś wychylony przez rampę macha ręką żeby podjechać. Załadowali w 25 min i o 5:40 miałem już papiery i mogłem ruszać na Litwę z drukarką. Do Piotrkowa było spokojnie planowałem lecieć na A1 potem na A2 aż do Wawy, ale niestety na A1 wypadek śmiertelny i wszystko stało wiec odbiłem na S8 doleciałem na 4:20 na cpn niedaleko Żabiej Woli zrobiłem tam szybkie 45 i poleciałem dalej w kierunku Warszawy dalej kierowałem się na Ostrów Maz. potem na Łomżę dotoczyłem się do Kisielnicy za Łomżą gdzie musiałem zrobić pauzę 9 zatrzymałem się na cpn poleciałem po 4 paczek Usmażyłem sobie jajka popiłem piwkiem oglądając filmiki na YT położyłem się bo przed 22 trzeba było ruszać dalej w stronę granicy. Jakoś po 24 doleciałem do granicy, po drugiej stronie byłem po 6 rano i toczyłem się aż do rozładunku w miedzy czasie wypadła jeszcze jedna pauza. Na miejscu byłem o 13 godzinie od razu kazali się ustawić pod rampą. Koniec nie mam weny do pisania myślę że nadrobię fotkami Jestem w trakcie dobierania modów graficznych wiec z fotkami może być różnie ale niedługo sie to zmieni i bedzie lepiej























































Zapraszam do komentowania Trzeba rozruszać ten temat

(14/09/2020 07:57 PM)GAB napisał(a):  Kabelek ci się wżyna w półkę koluniu, ale widać napracowanie więc 10/10