Moje "dziadki":
Na co dzień jeżdżę Oplem Senatorem B - flagowa limuzyna Opla produkowana w latach 1987-1993, miał konkurować z Mercedesem klasy S W126, BMW serii 7 E32 czy Audi V8(czyli poprzednikiem A8). Niestety w latach '80 Opel nie był już postrzegany jako producent samochodów luksusowych(a np w latach '50 stawiano go praktycznie na równi z Mercedesem) i Senator nie odniósł sukcesu. Przez 6 lat wyprodukowano zaledwie ok. 34tyś egzemplarzy. Mój pierwszą rejestrację miał w marcu 1991 roku, wyprodukowany został w jednej z pierwszych serii w '91r.(na wielu częściach nadal wybity mam jeszcze rok produkcji 1990, a zdarzają się nawet i 1989, a wiem, że są oryginalne). Silnik 3.0, rzędowy, 6 cylindrowy, 12 zaworowy. 177KM i 4-biegowy automat z opcją sportową i zimową. Lakier metaliczny, ciemno fioletowy, w środku beżowe welury i drewno, dwustrefowy climatronic i zegary "digital", sekwencyjna instalacja gazowa. Aktualny przebieg - 299 500km
Jak na swoje czasy Senator był bardzo zaawansowany technicznie - cyfrowe zegary, ABS(od 91 roku dostępna kontrola trakcji), dwustrefowy climatronic, tempomat, trzystopniowa regulacja twardości zawieszenia, a nawet żyroskopowa nawigacja działająca na zasadzie kompasu pokazująca kierunek za pomocą strzałek wyświetlanych na ciekłokrystalicznych zegarach(trzech ostatnich niestety mój Senator nie posiada), do tego pełna elektryka, telefon i wszystko, czego każdy zachodnioniemiecki biznesmen w latach '80 mógł potrzebować do szczęścia
Moje oczko w głowie, czyli Opel Kadett GSi Champion z 1991r.:
Ogólnie powstało ok. 1,2mln Kadettów E. Najdroższy był sportowy Kadett GSi z silnikami o mocy od 115 do 156KM - pod względem osiągów w tej klasie szybsza od niego była tylko Honda CRX(zostawiał w tyle np Golfa II GTI, Peugeota 205 GTI, czy minimalnie Corrado G60). W sumie wyprodukowano ok 25 tyś Kadettów GSi(w tym 6400 Kadettów GSi 16V, czyli najmocniejszej odmiany z silnikiem 2.0 16V 150-156KM). Mój staruszek to wersja GSi Champion - wyprodukowana w dwóch krótkich seriach w 1990 i 1991r. jako topowa, pożegnalna wersja Kadetta, który odchodził po ponad 45 latach obecności na rynku. Wyróżniały go aluminiowe felgi o średnicy 15 cali, fotele Recaro z regulacją na odcinku lędźwiowym i rozsuwanymi podudziami obszytymi skórą Connolly(brytyjki zakład, który zwykle szyje tapicerki do Jaguarów i Aston Martinów), el. szyby, lusterka i szyberdach, ABS, cyfrowe zegary i lakier metalic w standardzie(w "zwykłym" GSi za dopłatą). Mój Kadett pochodzi z samego końca produkcji - ostatni Kadett E zjechał z taśmy produkcyjnej wraz z końcem sierpnia 1991r., mój został wyprodukowany w lipcu 1991. Auto jest praktycznie nowe - jest zrobiona kompletna blacharka, lakierowanie, silnik jest po kompletnym remoncie, zawieszenie i hamulce są w całości wymienione na nowe, wnętrze było kompletnie odnowione u tapicera. W sumie zajęło to ponad 4 lata, a dalej są jeszcze rzeczy, które wymagają poprawek.
A tutaj moje poprzednie auto - Opel Omega A z '92 ze zderzakami i spoilerem z Omegi 3000(najmocniejszej, nie licząc Lotusa Omegi, wersji z silnikami 3.0 150-204KM). W mojej pod maską siedziało 2.0 115KM z automatem