eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST
Pasażer na gapę... - Wersja do druku

+- eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST (http://etrucks.pl)
+-- Dział: Wszystko i nic
(/forum-86.html)
+--- Dział: Świat Motoryzacji (/forum-242.html)
+---- Dział: Rozmowy ogólne (/forum-430.html)
+---- Wątek: Pasażer na gapę... (/thread-13599.html)

Strony: 1 2


Pasażer na gapę... - VresT - 21/08/2013 05:41 PM

http://www.youtube.com/watch?v=2YLo3u0djc0
Co o tym myślicie??
Sorki że nie w tagi ale film był zablokowany Wink


RE: Pasażer na gapę... - Osesek - 21/08/2013 06:05 PM

Murzyn, jak murzyn Big Grin


RE: Pasażer na gapę... - Macharis - 23/07/2014 09:32 PM

Strasznie głośno o takich debilach jest w Anglii, kretyni chowają się na naczepy, bądź kładą się na OSIE w naczepie i próbują pokonać w ten sposób granicę FR-ENG, co w przypadku wykrycia grozi karami pieniężnymi dla kierowców a nawet karami pozbawienia wolności! Na prawdę na nic zdają się tłumaczenia, że kierowcy o niczym nie wiedzieli. A Ci imigranci potrafią ominąć i kłódki, i linki celne czy plomby...








A ten film przynajmniej u mnie, wywołał przyśpieszone bicie serca i drżenie dłoni...





RE: Pasażer na gapę... - bumbumek - 23/07/2014 09:40 PM

Masakra dosłownie...Ludzie często chorują na brak wyobraźni. Albo jej nadmiar...


RE: Pasażer na gapę... - Macharis - 23/07/2014 09:46 PM

Wiesz Bumku, Polacy kiedyś też uciekali z kraju na wszystkie możliwe sposoby. Jednak najlepsze jest to, że władze mają w głębokim poważaniu to co się dzieje. Granice są strzeżone marnie, ponadto najciekawsze jest to, że w Calais czyli po stronie Francuskiej, wszystkie kontrole przechodzą dobrze, nie stwierdza się żadnego nadbagażu, a już w Dover, czyli po stronie Angielskiej znajdują prawie każdego pasażera! Mój ojciec też całkiem nie dawno miał problemy z takimi kilkoma na parkingu niedaleko granicy Czesko- Austriackiej, ale na szczęście razem z kolegą z firmy stali na tym samym parkingu, i akurat gadali w aucie ojca. Także ten, nadbagaż nic nie zdziałał. A gdy byłem z nim w Szwecji to spotkaliśmy już Pana z Iveca na rejestracjach RO, który przeplatanym Rosyjskim, z Angielskim, Niemieckim i jakimś jeszcze prosił nas dosłownie o JEDEN litr ropy. Chciał dojechać od najbliższej stacji benzynowej... Big Grin


RE: Pasażer na gapę... - bumbumek - 24/07/2014 12:22 AM

Cóż, mogę zrozumieć chęć ucieczki z kraju. Różne sytuacje zmuszają do tego ludzi, czasem to ustrój polityczny podtruwający obywateli (tak jak było w Polsce do późnych lat 80-tych), a czasami pogoń za chlebem w wyniku kiepskiego rozwoju ekonomiczno-gospodarczego danego kraju - ale to nie oznacza że powinno się narażać bezpieczeństwo swoje lub innych. Na to nigdy nie będzie mojej aprobaty.


RE: Pasażer na gapę... - Darson - 24/07/2014 02:04 AM

Francja chce się tego pozbyć dla tego nic nie robią z tym,dopiero Anglicy działają.Nie powiem że Polacy święci można tu przypomnieć film na faktach pt 300 mil do nieba.





RE: Pasażer na gapę... - Macharis - 24/07/2014 11:34 AM

Jeśli ten film oparty jest na faktach, to chyba jestem w stanie zrozumieć o co chodzi, nie mniej jednak, to nie Francuzi z Francji uciekają, a w większości przypadków brudasy, które i do Francji emigrowały nielegalnie... Czasem zastanawiam się, czy Hitler nie za szybko poległ ze swoją ideologią...


RE: Pasażer na gapę... - bumbumek - 24/07/2014 12:00 PM

Ja nie odważę się na drugiego człowieka powiedzieć ''brudas'' patrząc na jego pochodzenie czy też kolor skóry, ani tym bardziej nie poddam pod rozwagę haseł typu ''chyba ideologia Hitlera przepadła zbyt szybko'' jak raczyłeś nadmienić macharisie, ale tak uogólniając - problem imigrantów faktycznie istnieje w cywilizowanej części globu, ale obarczyć można za to tylko i wyłącznie świat jako całość, gdyż przeż setki lat raczyła zepchnąć niektóre części naszej planety na społeczny margines, często wytwarzając poczucie ''gorszego człowieka'' pochodzącego z rejonów południowo-afrykańskich.


RE: Pasażer na gapę... - Macharis - 24/07/2014 05:36 PM

bumku, ale ich nie da się nazwać inaczej. To są typowi Ferdynandzi Kiepscy swoich krajów, dla których nie ma tam pracy. Więc uciekają do innego kraju, po tym do innego... Tacy wiecznie emigrujący i nie potrafiący podjąć pracy. A nawet jeśli już pracują, to na pewno nie na korzyść swojego kraju, i chociaż pewnie mogliby poprawić sytuację w swoim kraju, to nie robią tego Smile Ponadto ich religia, nie jestem jakimś człowiekiem, który nie toleruje innych, ale Islam jest dla mnie czymś śmiesznym...